Dziś już drugi tekst ląduje na SG w którym ich autorzy krytykują powołanie Bartka Misiewicza do rady nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Napisali teksty długie i mądrze uzasadnione. A ja sobie czytam definicję czym jest rada nadzorcza i czym zajmują się jej członkowie. Żeby nie szukać daleko zerżnąłem cytat z Wiki:
Rada nadzorcza – organ osoby prawnej powołany do wykonywania czynności nadzoru, działający w oparciu o właściwe przepisy regulujące funkcjonowanie osoby prawnej oraz jej statut (bądź umowę – akt założycielski).
Do obowiązków rady nadzorczej należy pełnienie funkcji nadzoru – rozumianego zazwyczaj jako sprawowanie bieżącej pieczy nad funkcjonowaniem osoby prawnej, nie może jednak bezpośrednio ingerować w kompetencje Zarządu.
Rada nadzorcza swoją funkcję realizuje poprzez podejmowanie uchwał, wydawanie opinii, ocen odnoszących się do konkretnych sfer działania nadzorowanego oraz poleceń. Rada nadzorcza może posiadać dodatkowo kompetencje reprezentacyjne w stosunkach wewnętrznych i, w szczególnych wypadkach, zewnętrznych.
Czy którykolwiek z krytyków decyzji Macierewicza zerknął z ciekawości do choćby owej Wikipedii, by zobaczyć z czym mamy do czynienia? Ano nie. Tak się bowiem składa, że od kilkudziesięciu lat wolnej Polski członkostwo w radach nadzorczych spółek skarbu państwa to tylko dobrze płatna synekura bez żadnej odpowiedzialności.
Mam różny stosunek do Macierewicza. Polityk z niego jak z koziej d..py trąba, ale jednego mu zarzucić nigdy nie można było. To człowiek autentycznie zaangażowany w dobro Polski i nikt poza złodziejami z PO i ich akolitami nigdy nie zarzuciłby mu prywaty. Dlaczego zatem znając pana Antoniego spora grupa uznała że Misiewicz został wynagrodzony synekurą? Przecież jest dużo bardziej prawdopodobne, że w istocie pełni tam faktycznie funkcje kontrolne. Czyli zgodne z istotą rad nadzorczych.
Ja tam nie wiem jak jest i jak będzie, ale dziś mogę powiedzieć jedno, gdybym był Macierewiczem zabiegałbym aby w tak wrażliwym miejscu jak handel i produkcja broni, mieć swojego człowieka. Poddaję to pod rozwagę tym co z taką łatwością dają się wciągnąć narracji przeciwników obecnej władzy.