Ostatnie wybory zmieniły polityczną scenę Polaki.
Zmiany są tak głębokie, że warto je opisać zanim upływ czasu nie zmieni naszego punktu widzenia.
PiS - Wielkie i bezdyskusyjne zwycięstwo. Formacja która miała się rozpaść, rozsypać, zniknąć bezpowrotnie zdobywa większość bezwzględną. To bezpośredni sukces Kaczyńskiego, ale bez Dudy i Szydło nie byłby możliwy.
PO - Niezupełna klęska. Tak naprawdę, biorąc pod uwagę wszystkie skandale, to sukces. PO zbiera część lewicy. Tylko dzięki temu przetrwała w tak doskonałej formie.
Partia Razem - Wielka niespodzianka, ale tylko dla tych którzy kontestują prawa PO do bycia partią wszystkich osób rozumnych.
Korwin - nabrał sił po przyjściu Wiplera. To zmiana dająca szansę i tej formacji i jej wizjom..
PSL - Ciągle silna w dołach. Na tyle by się prześlizgnąć przez sito.
ZLEW - Klęska totalna. Zbiór kłamców, oszołomów + aktywni genderowcy. Albo - albo. Tu jak widać o równowagę nie zadbano.
KUKIZ- to kolejny ( po wyniku z wyborów Prezydenta ) wielki sukces jednego człowieka. Prawica i lewica skazały go na zagładę. Gość zdobywa poparcie dające mu możliwość wpływania na prace sejmu.
Nowoczesna. - Operacja wpół udana. Zabrała trochę głosów PO, ale nie na tyle by sobie lub PO zrobić krzywdę.