recma recma
3836
BLOG

Dewaluacja "przemysłu pogardy"

recma recma Polityka Obserwuj notkę 159

Tak się jakoś ostatnio w związku wyborami prezydenta porobiło, że zewsząd słychać o seansach nienawiści, hejcie,  czy, co mnie niepomiernie irytuje i co jest tematem notki, o "przemyśle pogardy". O ile użycie tego terminu przez zwolenników, na szczęście już byłego pana Prezydenta Komorowskiego jest zabawne, bo oni nie mają pojęcia o czym piszą czy mówią, o tyle określanie w ten sposób ataków na obecnego Prezydenta, jest już głupotą.

Termin "przemysł pogardy" został ukuty na określenie tych wszystkich działań mających na celu wywołanie, właśnie owej pogardy, wobec śp. Lecha Kaczyńskiego oraz jego brata. Asortyment tych działań, będący rzadkością  nawet w skali świata, a być może nawet i w tej skali będący wyjątkiem, obejmował dosłownie wszystkie metody ludzkiej wymiany myśli. Doszło to tego, że kpiny z Prezydenta bądź jego brata stały się swoistą modą. Czy to był program publicystyczny, czy poranna kawa, czy prognoza pogody, żarcik z Prezydenta był zawsze mile widziany. Żartowały z Kaczorów i pisma kobiece  i specjalistyczne. Kpiła z nich reklama. Kpiono z Prezydenta na fotografiach i u showmanów. Na scenie i na salonach. Kpiły "autorytety" i prości ludzie. Internet był pełen kpin z Kaczorów. 

Właściwie nie było momentu i miejsca, by się człowiek w jakiś sposób nie zetknął z tą wszechobecną kpiną. Kiedy żona pana Prezydenta przyniosła mu do samolotu reklamówkę z wałówką kpinom nie było końca, choć Bogiem a prawdą, taka sytuacja w każdym innym przypadku  wykorzystana byłaby do ocieplenia wizerunku i przysporzyła politykowi zwolenników, jako ludzki odruch troskliwej żony.

To wszytko zostało bardzo celnie nazwane "PRZEMYSŁEM pogardy". Nawet stu Palikotów wzmocnionych przez stu Niesiołowskich nie dałoby rady wytworzyć gotowy produkt, "pogardę". Ta wymagała współuczestnictwa tysięcy specjalistów i kolejnych tysięcy wolontariuszy. 

Dlatego szlag mnie trafia kiedy dziś prawicowe środowiska same dewaluują to pojęcie. Jakiś jeden czy drugi idiota coś złego powie o Dudzie, już to trzeba opatrzyć określeniem "przemysł".  Nawet dziś p. Kuźmiuk na Salonie24 użył tego określenia. W taki sposób, za chwilę, to pojęcie straci siłę rażenia i przestanie oznaczać coś wyjątkowego, a stanie się czymś zwykłym i powszechnym. Tak jak dziś tytuł "masakruje" nadużywany na You Tube, nie znaczy nic wyjątkowego. 

Lecha Kaczyńskiego spotkał - jak już wspomniałem, nawet w skali świata - niesprawiedliwy i niezasłużony atak. Uszanujmy to i przestańmy określać każdą durną wypowiedź jakiegoś Niesiołowskiego czy innego Palikota w taki sposób. Przestańmy u diabła sami dewaluować to pojęcie.

recma
O mnie recma

Słynne cytaty Donald Tusk "Zarówno termin, sposób i treść ówczesnej konferencji i zaprezentowanie raportu MAK-u był oczywiście próbą sformułowania rosyjskiej tezy, jeśli chodzi o zamach." Radek Sikorski "Władze rosyjskie po zamachu były autentycznie wstrząśnięte, przypominam, że miało miejsce ileś decyzji, które były motywowane…" Grzegorz Schetyna "Robienie atmosfery wokół tego zamachu, uważam, że jest haniebne" Jacek Żakowski "Po zamachu wydawało się, że będzie mieli, mówiąc językiem obamowskim, reset w stosunkach polsko-rosyjskich." Tomasz Turowski "[...]bo mimo zaangażowania wszystkich środków, jakie mogliśmy włączyć, wciąż było nas zbyt mało - pracowała zaraz po zamachu, tworząc między innymi centrum kryzysowe w administracji smoleńskiej."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka